Składniki:
- 1 opakowania ciasteczek sasanek
- 100 g orzechów nerkowca, posiekanych
- 90 g masła, roztopionego
- 15 g żelatyny + 60 g wody
- 500 g serka mascarpone
- 210 g cukru (można przerobić na cukier puder)
- 400 ml śmietanki 30%
- 500 g (co najmniej) malin
- 2 opakowania galaretki malinowej (lub truskawkowej)
- 800 ml gorącej wody
Przygotowanie:
- Ciasteczka kruszymy i dodajemy do nich posiekane orzechy. Rozpuszczone masło mieszamy z ciasteczkami i orzechami. Pozostawiamy na ok. 30 minut do zestalenia. Po tym czasie całość przekładamy do foremki (28 x 20 cm) - orzechy z ciasteczkami będą dnem dla ciasta.
- Żelatynę namaczamy w wodzie i zostawiamy do napęcznienia
- Śmietanę ubijamy z połową cukru, a drugą połowę dodajemy do serka mascarpone i ucieramy na jednolitą masę.
- Żelatynę rozpuszczamy (np. w mikrofalówce), a następnie dodajemy do mascarpone
- Do serka dodajemy ubitą śmietanę i dokładnie mieszamy. Tak przygotowaną masę, wylewamy na spód ciasteczek i wygładzamy powierzchnię.
- Umyte i osuszone maliny układamy na serniku i wstawiamy do lodówki na 3 godziny. Uwaga! Jeżeli mamy więcej malin możemy układać je warstwami i poszczególne warstwy pokrywać masą, nie zapominając, że na wierzchu musi być warstwa malin.
- Galaretki rozpuszczamy w 800 ml gorącej wody, pozostawiamy do ostygnięcia. Chłodną i zaczynającą żelować galaretkę wylewamy na sernik i ponownie wstawiamy do lodówki - do momentu całkowitego zastygnięcia galaretki
Brzmi smakowicie! Chyba spróbujemy w najbliższym czasie :)
OdpowiedzUsuńnie wiem jak z malinami, ale wszystko można kupić w Lidu (w końcu ich przepis) ;)
OdpowiedzUsuń